[Intro]
Pięknie życie, mówisz?
Mój jeden, z drugim, żaden z nas, tu nie kuma
Yhym, może inaczej troszkę
A-a-a-a
[Zwrotka 1]
Ona mówiła, że miała konkurencję, z wami
Chciała coś zapalić, oczy zalane miała tymi łzami
Też, też, oczy zalane tu miała łzami, dlatego robię penge
Dlatego tu robię tą penge, a ona mówiła, że to jest niewielkie
Mówi, że chujowo tu zacząłem, tutaj tą zwrotkę
Nie mówię do niej cokolwiek, dlatego płać mi za koncert
Dlatego płać mi za koncert, ma pieniądze
Które dadzą Ci więcej, niż plecaka z jointem
Ale mówił, że pomnę, będę tu kurwa zapomnę
Oni, będę tu kurwa zapomnę
Oni i ona, mówili, żе palę zielone, a palę różowe
Ona, mówiła, żе mam za mocno, tutaj głowę
Nightgrow, za mocną tu głowę, na nią
[Refren]
Ona, to nie anioł
Ona, to nie anioł
Ona, to nie anioł
Oni, się z nami witają
Dzisiaj biegnę tylko za nią, ej, ej
Przychodzi mi znowu Snapchat
Przychodzi znowu Instagram
Nie obchodzi, twoja banda
[Zwrotka 2]
Będę typem, który zawsze tutaj będzie
Ej, nie będzie inaczej, ty znasz dziwko, tą królewnę
I mam parę znaczy
Nigdy nie mówiłem Ci, Nigdy nie mówiłem Ci-i
Nigdy nie mówiłem Ci-i, ale to nie są te liczby
Ale to nie są te liczby, znajdę coś, dla małej dziwki
Znajdę coś, dla małej dziwki, ale ciągle będą liczby, ej
Dlatego to są nie liczby, ej
Dlatego kurwa nie liczby, ej
Ona, mówiła, że mam oczywisty styl, a robię te listy
Piszę te listy, wysyłam w butelce
Ona, tu piję te alko i wie że
Nigdy nie było inaczej, dlatego tu zaśpiewam refren
Ona, mówiła że palę legendę, a wszystko tu na pewno, robię tak pięknie
Ona, mówiła że znamy te style i nie mówiła, że jest nieźle
Ale wiem że ciągle się powtarzam, ale chuj w to
Mówię że, to jest dobra rzecz, a ona, mówi że jest wytwórnią
Jest [?], dobrze, ona mówiła że, gorsze pieniądze
Ona, mówiła że, gorsze pieniądze i skorzystaj z koncert, nie więcej, niż dolce
Ona, mówiła że chciała, mieć więcej niż ja
Chciała tylko wygrać, a nie wiedziałem dlaczego przyszła do mnie
Akurat do mnie, ciągle rozpina spodnie
Nie będę wiedział, dlaczego jest niewygodnie, nie, ej
[Zwrotka 3]
Między nami, nie wygodnie, między nami, nie wygodnie
Nigdy, nie wiedziałem, dlaczego płacę pieniądze?
Dlaczego płacę pieniądze?, ej
Dlaczego płacę pieniądze?
Ona, mówiła że, nigdy nie sądzę, dlatego napijam, to Polsku
[Outro]
Rozbijam, tą Polskę, mówię pieniądze i robię to wszystko
Ona, mówiła że, pali się hip-hop, a pali się baran, jest dziwki
Patrzy się na mnie, ona, mówiła że, palę tą rapgrę
Mi są ubogie lata, [?] powiedz, a później tu patrz
Później wchodzę, tu i robię sobie
Coś lepszego, niż gdy nigdy, nie posiądzie
Bo nigdy nie posiądziesz, ona ma szerokie spodnie (ona ma szerokie spodnie, aaa)
Spodnie