Hemp Gru
To jest to
[Zwrotka 1: Wilku WDZ]
Wilk na mikrofonie, w głowie się nie mieści
Jebać leszczy, z lamusami się nie pieścić
Nie ma czasu, głupot nie chcę pieprzyć
Jeśli ci się nie podoba, wyłącz, jak masz dreszczyk
I tak wszystkich nie uda ci się skreślić
Mam się streścić? Słuchaj pierwszej części
Hemp Gru prosto z ulicy wieści
Ja i moje ziomki – nikt gorszy, nikt lepszy
Jestem po to, by prawdę przynieść ci
Policyjne ścierwo to wróg największy
Twarda bania i zaciśnięte pięści
Uwalniam instynkt, gdy atmosfera się zagęści

[Zwrotka 2: Bilon]
Wszystkie harde bandy zjednoczone w siłę
Antypolicyjnej propagandy, nie zabijaj prawdy
Nie daj mydlić oczu, stoję dziś tu na stromym zboczu
I czekam na wiatr, co rozgoni czarne chmury
Rap kultury, wszystkie bzdury utopione w studni
Ja zakrywam wieko, stawiam kamień na niego
Odchodzę daleko, elo, breko, raz, dwa
Czy wszyscy mnie słyszycie? Tak, tak!
Te słowo ma pokrycie, a ja takie życie
Hemp Gru prezentuje
To jest to dzieciak, to jest to, co czuję, elo
[Zwrotka 3: Wilku WDZ]
Mój rap to ambrozji smak, dawaj
Muzyka ta sprawia, że serce bije mocniej
Więcej i wiecej, nie ma prawdziwszej od niej
Ulica rządzi, a życie nocne nikomu nie obce
Złe emocje nie wchodzą w rachubę
Szanuj to, co buduję z wielkim trudem
Świat ze swym brudem czyha na twa zgubę
Brat, zabij nudę, poczuj dumę
Dasz radę, jeżeli wzniesiesz się ponad syf
I skurwieli, nie bądź w beznadziei
Wilk dzieli się tym, co w nim najlepsze
Dym zamieniam na wiersze, zmieniam nastrój
Hołd składam temu miastu, masz tu skręta, stestuj
Dragi bastuj, nastuk w stu procentach
Lojalność to rzecz święta, pamiętaj
Mocno musisz wierzyć w to
To jest to dzieciaku, to jest to

[Zwrotka 4: Bilon]
Wstąp do bunkru myśli, złap haj naturalny
Energia do wyboru, kolor biały czy kolor czarny
Wybierz! Nie myśl o tym, daj na gaz, zostaw swe kłopoty
Tak, tak, to natury zew, JLB – jedna krew
Odrzucam plew zaśmiecający rejon
Tych, co ferment sieją
Oj, nie śmieją się zbyt długo
Zbyt zajęci są nudą – to przyczyną
Znasz temat i nie jest on nowiną
A ty leć po swoje bez strachu
Choć w ogół wtopiony w mury mumie wysuszonych społeczniaków
Niech nikt zapału ci nie studzi
To jest to człowieku, to do prawdziwych ludzi, elo
(Hemp Gru)
[Przerwa / Cuty / Scratche: DJ Brzydal]
Hemp Gru...
Cały czas życie gram, ja nawijam, nawijam
Hemp Gru... Na zawsze dobra marka
To jest podziemie, to jest muzyka
Teraz i tutaj
Prawdziwy hip-hop z duszy, serca i gardła

[Outro: Wilku WDZ & Bilon]
Weź oddech, stań na nogi
Tempo 100 na 100, stresu tu nie ma
Miła woń, spłonął dżoj
Rozpierdol głośniki, nic nie dygaj, bo:
Hemp Gru, JLB – to jest to
Mokotów – to jest to
P-R-O-S-T-O – to jest to
Z-I-P, WWO – to jest to
Zipera, Fundacja – to jest to
Włodi SŁŻ – to jest to
Badżio Klaks 5g – to jest to
Molesta Ewenement – to jest to
Elo, Kaczy Proceder – to jest to
ŚRÓ PŁD ZN, WSP – to jest to
THS, Northside – to jest to
JWP, WTK – to jest to
Deluks, EWC – to jest to
WNB, Wiza – to jest to
DJ Feel-X, Mustafaraj – to jest to
DJ Brzydal, Waco, elo, Mario – to jest to
Wszyscy zjednoczeni w rapie – to jest to, łapiesz?
[Outro]
He-he-he-he-hemp Gru