No idź, ruchy
Dawaj, dawaj, biedrona ile można czekać?
To jest dopiero zbuntowane dziecko atomowej rewolucji
Jego fucha na rejonie to latanie po browar
A w domu zaś ma swe królestwo
Gdzie spokojnie może anonimowo wypowiadać się w sieci
Bo w życiu nie ma nic do powiedzenia, hejter czyli nikt
No jestem
Gdzie ty byłeś?
Poszedłem do Grubej, bo u niej jest o 10 groszy taniej
No to ładnie żeś zaoszczędził
Co? ciepłe? kurwa, nie
Mogę łyczka?
Gdzie ty ośle, baranie, durniu, pacanie, bęcwale, cymbale, tumanie
Wyjazd
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]