Małach
Do przewidzenia
[Intro: Małach]
Niedużo mówię, wolę, a...

[Zwrotka 1: Małach]
Niedużo mówię, wolę pisać
Przelewam gniew na papier, a potem mi to zwisa
Kładę palec na mapie, potem jadę tam i spytaj
Czy obchodzą mnie ludzie, co jak świnie do koryta – ciągle im nie styka
Do przewidzenia było parę akcji na miarę
Jakieś błahostki, niech nie oddaje
Wyciągnę wnioski, ale nie chcę widzieć go w mym domu
Bo niby ziomuś, przecież wiadomo, że nie trzyma pionu
Nikt mnie nie będzie dymał, niech se dyma innych
Ta, na mojej szkodzie dziś nie przytniesz
Nazwijmy rzeczy po imieniu, o co cho człowieniu?
Albo chuj ci w dupę, albo klepiesz po ramieniu
Ulega zwątpieniu, że można zaufanie dać
Jeśli nie chcesz iść, idę sam – możesz sobie stać
Nic na siłę, nic na przymus, nie w tym wieku
Do przewidzenia jest zawodzić się na człowieku

[Refren: Małach, Rufuz & Jano]
Zobacz, jak szybko czas wielu ludzi zmienia
To do przewidzenia, do przewidzenia
Wiedziałem, że to rap, mam coś do zrobienia
To do przewidzenia, do przewidzenia
Nieszczere uśmiechy, tak samo zaproszenia
To do przewidzenia, do przewidzenia
Jesteś kumaty, to zrozumiesz bez wątpienia
To do przewidzenia, do przewidzenia
[Zwrotka 2: Jano]
Do przewidzenia i bez wątpienia
Promyk pojawił się na buzi teraz luzik
Budzik budzi mnie bez stresu
Odkąd nie ma tu ludzi, którzy tylko marudzić chcą tu, się doszukując interesu
Interesowni, jebani znani z tego, szacunku nie są godni, a więc nie mów mi kolego
Nadszarpnięte ego, niespełnione charaktery?
To nie nasza wina – każdy ma swoje problemy
Nie nasza wina, że my wiemy, czego chcemy
Do przewidzenia było, że się rozejdziemy
Nie przewidziałem tylko, że przez PLN-y
Ludzką rzeczą błądzić, można było sądzić
Nie rozumiem tylko, po co w mętnej wodzie mącić
Nie będę się z tym godzić wcale, ale
Zabliźniłem ranę dawno, do rany przyłóż ludzi
Teraz mam już tu dziś i więcej rąk już nie muszę brudzić

[Refren: Małach, Rufuz & Jano]
Zobacz, jak szybko czas wielu ludzi zmienia
To do przewidzenia, do przewidzenia
Wiedziałem, że to rap, mam coś do zrobienia
To do przewidzenia, do przewidzenia
Nieszczere uśmiechy, tak samo zaproszenia
To do przewidzenia, do przewidzenia
Jesteś kumaty, to zrozumiesz bez wątpienia
To do przewidzenia, do przewidzenia
[Zwrotka 3: Rufuz]
Tu nie wszystko naraz dostaniesz, choćbyś się starał
Znał każdy patent, jak nie zajarasz się każdym rapem
Jak będziesz zawsze jeździł na gapę
To w końcu ktoś cię złapie
Jak kiedyś koleżków miałem kilku, żadnego nie ma z nich tu
I dopiero po latach zrozumiałem, o co kaman
Co to zdrada, kto jest kim, u kogo fabryczna wada
U mnie jedna jest wytyczna zasada
Jak raz spierdolisz, to nie ma już, że boli
I nie ma że powoli, choćbyś wszedł se na Olimp
To mnie to już pierdoli, więc pomyśl
Zanim się nie obronisz, co zrobisz? I o co chodzi?
Bo widać to, co złe jak na dłoni i pot na skroni
To tych bliskich wszystkich lepiej chronić
Zrób co chcesz, tylko wcześniej weź dobrze pomyśl
Zanim cię ktoś pogoni

[Refren: Małach, Rufuz & Jano]
Zobacz, jak szybko czas wielu ludzi zmienia
To do przewidzenia, do przewidzenia
Wiedziałem, że to rap, mam coś do zrobienia
To do przewidzenia, do przewidzenia
Nieszczere uśmiechy, tak samo zaproszenia
To do przewidzenia, do przewidzenia
Jesteś kumaty, to zrozumiesz bez wątpienia
To do przewidzenia, do przewidzenia
[Zwrotka 4: Hinol]
Do przewidzenia, zło nie zmienia się po latach
Jak za pan brat masz szatana, nie ma bata
Nie ma znaczenia zdobiąca szata
Gdy fatalny stan, dusza przeżarta, biada
Na ten temat gadam, sam się tu wykrwawiam
Dzieciakom się tu objawiam, jak w aureoli
A bania mi się pierdoli jak po weekendzie
Moralniak ran nie goi, wiedziałeś, że tak będzie?
Sprawy nie załatwia prostej zwroty nawinięcie
Więc sapie w ten mikrofon jak ja idiotom
By odtąd się nie potknął żaden z nich o to, co my
I nie szedł pod prąd, bo to bardzo słaby pomysł
Żwawnie budować domy, nie złości a pokory
Życie, bloki, domy, kamienice
Wytrwałości w praktyce, wsparcia w muzyce
Przeciwności nie policzę, ich nie przewidzę, aaj

[Refren: Małach, Rufuz & Jano]
Zobacz, jak szybko czas wielu ludzi zmienia
To do przewidzenia, do przewidzenia
Wiedziałem, że to rap, mam coś do zrobienia
To do przewidzenia, do przewidzenia
Nieszczere uśmiechy, tak samo zaproszenia
To do przewidzenia, do przewidzenia
Jesteś kumaty, to zrozumiesz bez wątpienia
To do przewidzenia, do przewidzenia