[Zwrotka 1]
Ostatni raz tu byłem, gdy byliśmy jeszcze dziećmi
Każdy chciał mieć adidasy Nike i mieć Prosto metki
Ostatni raz wtedy wahałem się co będzie, jeśli
Więcej ich nie było i dlatego dzisiaj tu jesteśmy
Ta, potem pamiętam ostatnią tremę
Niby młody gniewy, ale weź bądź mądry wyjdź na scenę
Ostatni raz wtedy tak się napierdoliłem, że mnie
Musieli wynieść — nie oceniaj to wynaturzenie
Lecz jak se powiem, że ostatni raz coś zrobię
To przeważnie se notuje w głowie, ale wiesz jak bywa
Parę stów na sobie to nie REWIA, ja nie kurwa model
Chyba że zarobię, choć hajs się rozpływa
Ostatni raz widziałem u starego materializm
Powiadom ziomali, żebyście od tego spierdalali
Niema co się żalić nie chcę widzieć tego więcej
Trzymam się z takimi, którym nie muszę patrzyć na ręce
Żeby ostatnie razy nie musiały smutne być
Nie na wszystko mieć wczutkę się nie mieszać w czyjeś sprawy
Ostatni raz na grubo piłem wódkę wtedy
Dzisiaj raczej nie bo mnie nie ciągnie wtedy do zabawy
I nie mam moralniaków, nie gubię telefonów
Siedzę sobie w domu gram koncerty i wchodzę do schronu
Zaznaczę — robię to dla siebie, fanów i dla ziomów
W ten sposób nie muszę nawijać Ci makaronów
[Refren x3]
Każdy Twój ostatni raz był do dupy może znasz drogę, lecz na skróty gnasz powiedz czemu?
Jak do czegoś chciałeś dojść po kolei trzeba coś przecież coś za Ciebie gość dalej trenuj