[Refren: PlanBe]
Nic mnie nie cieszy jak twój smak, twój touch (oh)
Nic mnie nie cieszy jak twój smak, twój zapach (oh)
Nic mnie nie cieszy jak twój smak, twój touch (oh)
Nic mnie nie cieszy jak twój smak, twój zapach
[Zwrotka 1: PlanBe]
Nic mnie nie cieszy jak nowo nagrany track
Jestem pijany jak za dawnych lat, tu cię mam
Minął już czasu szmat od tamtych nastu lat
Ja ciągle pozostaje taki sam, snuję plan
Pali się większy blant i trochę lepszy stuff
A w Tomaszowe to na zeszyt brał, chciałbym tak
Znowu uwierzyć w świat, docenić to co mam
I znów się cieszyć z małych rzeczy jak kiedyś tam
Nie byłem niegdyś sam, mieliśmy większy skład
Zanim wszystkie podzielił wściekły czas, pieprzyć hajs
Każdy się spieszy z nas, niektórzy mają dzieci
A ja tylko płodzę ten następny track, śmieszny vibe
Na karku dwadzieścia trzy lata i co siеrpień mam
Więcej rzeczy, do których chcę wracać i znów ciеrpię sam
Ona widzi we mnie małolata ale serce jak
Skamieniałe po tych wszystkich stratach, więcej nie chcę ran
[Refren: PlanBe]
Nic mnie nie cieszy jak twój smak, twój touch (oh)
Nic mnie nie cieszy jak twój smak, twój zapach
Nic mnie nie cieszy jak twój smak, twój touch (oh)
Nic mnie nie cieszy jak twój smak, twój zapach
[Zwrotka 2: Avi]
Złożyłem pierwszy wers i poczułem się jak Tesla
Właśnie odnalazłem sens, więc jak mogłem przestać
Pierwszy mikrofon jakiś tani Sennheiser
Fach przyszedł z czasem, a czas razem z hajsem
Ruszyłem w drogę nie wiedząc do dokąd dojdę
Skończyłem psychologię, ale nie zostałem Freud'em
Nie pracuję na etat i życie mam beztroskie
Oni proszą mnie o peta kiedy mijam ich pod kioskiem
Czemu tu akurat jestem ja, a nie oni
Myślę o tym często gdy dokładam Cannelloni
Pieprzony sukces smakuje jak Rakija
To co trzymało przy życiu chyba teraz mnie zabija
[Refren: PlanBe]
Nic mnie nie cieszy jak twój smak, twój touch (oh)
Nic mnie nie cieszy jak twój smak, twój zapach
Nic mnie nie cieszy jak twój smak, twój touch (oh)
Nic mnie nie cieszy jak twój smak, twój zapach