QueQuality
Wszystko na rap
[Zwrotka 1: OsaKa]
Mam bad tripy o których nie umiem gadać
Mam myśli do których boje się przyznać
Mam odruchy którymi nie umiem władać
Mógłbym owinąć wokół palca cię i wykorzystać
Mam w chuj zalet ale skupiam się na wadach
Kłócę z sobą się, a pisze wersy w myślach
A jak zwiedzam pierdolony koniec świata
Myślę o nowych klipach bo w głowie jest jedna misja
Gadam z ludźmi i zamieniam to w linijki
Nawijam z korkiem w ryju bo brakuje trochę dykcji
Nie mogę skończyć na dnie przytulając butle dykty
Nagrałem kurwa biegnę bo nie potrafiłem żyć z tym
Rzucam znowu zioło bo mam pojebane myśli
I czuję się jak chory i czuję się jak psychiczny
I nie mówię nikomu, tylko walczę całkiem sam
Napisze o tym numer przejdzie mi na jakiś czas
[Refren: OsaKa]
Przekładam wszystko na rap
Wszystko na rap, wszystko na rap, wszystko na rap
Rap, rap, rap, rap - czuję siłę (x2)
[Zwrotka 2: Filipek]
Nie chciałem terapii to brzmiało dla mnie jak wstyd
Więc nagrałem multum płyt
W domu nie było emocji albo ja nie czułеm ich
Musiałem przytulić kwit
Pokochałem takie życiе w którym codziennie jest kino
Panaceum było winą, dragi, dupy, sorcik primo
Filip młody Valentino, wypełniony tą toksyną
Wiedziałem, że mnie to zniszczy jak Czarnobylu Akimov
Celebryci ciągle patrzą by tu jak najwięcej złowić (tfu)
Na festynach jak Rodowicz
Życie moje od twojego wyróznia się etapami
Tu nie pachnie Saską Kępą, ale chrzanem pokitranym
Stawiam wszystko na rap!
Ty chcesz pizdo też tak? Pokaż realtalk i vibe
U mnie hiphop to skarb, ty chcesz dziewczynkom grać
Ja obroty robię tutaj niczym Jean-Claude Van Damme
[Refren: OsaKa]
Przekładam wszystko na rap
Wszystko na rap, wszystko na rap, wszystko na rap
Rap, rap, rap, rap - czuję siłę (x2)
[Zwrotka 3: OsaKa]
Pyta Rakos przed koncertem mnie, czego bym sobie życzył
Odpowiadam że pewności siebie, długo siedzę w ciszy
Bo przez wyświetlenia, presję, coraz gorzej mi się pisze
Myślę o tym co pomyślą o mnie ludzie, jej rodzice
Patrzy na mnie milion osób, ja się boje
Ale wypierdalać stąd, to jest moje, tylko moje
Robię rap i niech już usłyszy kurwa o tym każdy
Każdy śmiał się tu ze mnie, a dzisiaj dzwonią kontrakty
Nie masz jaj typie, żeby stać gdzie ja
A ja tym żyję, tym oddycham i mam haj
Nie chcę terapii, bo mam rapy i mam was
Moja rodzina, moi ludzie, żyję INDAHOUSE
[Refren: OsaKa]
Przekładam wszystko na rap
Wszystko na rap, wszystko na rap, wszystko na rap
Rap, rap, rap, rap - czuję siłę (x2)