kuqe 2115
JESZCZE ZŁAMIĘ JE ZNÓW
[Zwrotka 1: slowez]
Złamałem serce ci na pół
Teraz wiesz jak to było u mnie
Moje też rozbili o bruk
I zmieszali gdzieś z błotem później
Przez to nie potrafię czuć już miłości
Dalej trzymam klucz do naszej kłódki
Chciałabyś bym go wyrzucił gdzieś do Wisły
I tak bym go wyłowił po ostatniej kłótni
[Przedrefren: slowez]
Mówiłaś mi, że nie dorosłem do związku
Może trafiłaś w punkt
Schowaj serce daleko lub sama je rozkrusz
Jeszcze złamię je znów
[Refren: slowez]
Złamię je znów
Jeszcze złamię je znów
Złamię je znów
Jeszcze zła-a-a-a
Jeszcze zła-a-a-a
Uooo jeszcze złamię je znów
Jeszczе zła-a-a-a
Oooo jeszcze złamię je znów
[Zwrotka 2: kuqe 2115]
Oglądam twojе story gdy tylko cos wrzucisz
Sprawdzam co u Ciebie i czy kogoś masz
Czuję się jak chory, czuję się zatruty
Wiem, nie powinienem, ale jest jak jest
I nawet Patchouli Paris nie pachnie jak tamto lato
Gdy byliśmy spłukani i nam to nie przeszkadzało
Gdy nie dawałem rady, sprawiałaś, że się udało
Nie budziły mnie koszmary, teraz budzą mnie co rano
Na mojej kłódce tylko jedno imię mam
Wisi na moście nad morzem wylanych łez
Nie twoja wina, sam ją powiesiłem tam
Ciągle pamiętam nasze pożegnanie
[Przedrefren: slowez]
Mówiłaś mi, że nie dorosłem do związku
Może trafiłaś w punkt
Schowaj serce daleko lub sama je rozkrusz
Jeszcze złamię je znów
[Refren: slowez]
Złamię je znów
Jeszcze złamię je znów
Złamię je znów
Jeszcze zła-a-a-a
Jeszcze zła-a-a-a
Uooo jeszcze złamię je znów
Jeszcze zła-a-a-a
Oooo jeszcze złamię je znów