​kuqe 2115
HOTEL CYPHER (Najbardziej liryczny track tego roku)
[Intro: Merghani]
Co ja mam ci godoć, te?
Najbardziej liryczny track tego roku
2115 i Angel Boys Gang (hfff ptfu)
No (yuh)

[Zwrotka 1: Bedoes]
Kurtka Champion, dużo złota (droga)
Czapeczka z twarzą 2paca (fajna)
Kaszmir pokrywa mi skoki, a kiedyś nie miałem nawet na BigMaca (byłem głodny)
Ona mówi, że mnie kocha (kocha)
Mówi, że chce ze mną dzieci (dwójkę)
Wziąłbym to do siebie gdyby nie to że dzisiaj ją, kurwę, robi trzeci
Znowu wjeżdżam dabem
Pierdolone kurwy uwolnijcie Chadę, stop, wróć
Ty liżesz jej stopy? (kurwa) o fuj
Ona mówi do mnie chodź tu
Spoks w chuj, wpadam nocą tak jak Nocturne

[Zwrotka 2: Kuqe]
Mini mini, mini mini
Ściągnij ją, nie kręcisz drużyny (co?)
Nie przynoszę wstydu, bo go kurwa nie mam (i chuj)
(Ona, ona, ona) Nie pruje się o loda, choć to zwykła ściera (kurwa, suka)
Koła duże jak od Range Rovera
Duża torba, większa torba, wielka torba, w każdej forsa
Ja pierdolę, alе kurwa, ale cyce, ale pipa
Alе przypał, miała dwóch, miała dwóch, a trzeci wbija
Chuj, chuj, chuj, chuj
[Zwrotka 3: Young Multi]
Ring na palcu, mam ze sto
Na nadgarstku mam Tissot
Moje buty to nie Fila
Czekaj, (uh) chwila
Przez telefon se odbieram deala
Zaraz za nim dzwoni twa dziewczyna
Robię jej K.O. jak Nina, robię jej K.O. jak Nina
Gucci kurwa, fajne buty kurwa
200 koła w czterech kółkach
Szybkie fury, drogie ciuchy Fendi
Twoim typom nie podaję ręki
Hotel zmieniam szybko w TrapHouse, to zabudowany, jebać mandat
Hotel zmieniam szybko w TrapHouse, to zabudowany, jebać mandat

[Zwrotka 4: Beteo]
Skończyłem dziś pod Lipskiem
Palce znów mi jebią pipskiem
Po chuj ruchałem tę dziwkę
Nie wiem
Było gicior, ale został po niej kurwa tylko hivior
Wyrzygała Vifon, to dopiero bifor
Ja zasnąłem prawię tu za kierownicą
Nie mam prawka, prawie żem się kurwo zsikoł
Spierdalaj na balkon i siadaj na fikoł
Jebiesz tak jak hasiok, zaraz się porzygom
W sumie bym cię jebał, ale ty już jebiesz
Chętnie bym ci pizdę posmarował serem
Jesteś piękna jak Siri (skarbie)
Ale kurwią ci syry (strasznie)
Weź mi tą srakę wyliż, pyszna jest (mniam)
Bo wyjebie ci bombę jak Izrael (squa)
[Outro]
Kurwa... Ja to bym w sumie na kurewki poszedł