Mery Spolsky
KA
Ty lubisz swoje KA
Tak je pielęgnujesz, masz
W słowniku słów bez liku, ale KA już stoi na pomniku
Usta wyginają się w bok
Głowa jak kapusta obrosła, spadła na dno

Karetką jedzie właśnie mi ucho
Bo strzelasz z karabinu, krwawię na sucho
Chociaż upadam mocno jak trup
W głowie stoję, nogi mam twarde jak słup

W twoim KA mam karę (KA)
Mam katastrofę (KA)
Mam także kata i kałasznikowa brata

W KA mam karuzelę (KA)
Nie chcę zbyt wiele (KA)
Dobierasz intonację
KA oznacza, że masz rację

Przeklinam kulturalnie
Przeklinam kulturalnie
Przeklinam kulturalnie
Między k...a, a k...a różnica jest normalnie

Kto by pomyślał, że dwie sylaby (Nie)
Tyle ze mną zrobią
Hau, hau, hau, hau
Szczeka do mnie pitbull twoim głosem (Woof)
Cios za ciosem
Choć to tylko KA pod nosem (Aaa)
Idę skosem
By ominąć KA i niosę kilka wiosen
W których KA jest moim bossem
Leżą stosem
KA na KA, większe lub mniejsze
A ja proszę, zamiast KA weź w nos powietrze

W twoim KA mam karę (KA)
Mam katastrofę (KA)
Mam także kata i kałasznikowa brata

W KA mam karuzelę (KA)
Nie chcę zbyt wiele (KA)
Dobierasz intonację
KA oznacza, że masz rację

Naciskam spację

Przeklinam kulturalnie
Przeklinam kulturalnie
Przeklinam kulturalnie
Między k...a, a k...a różnica jest normalnie

Przeklinam kulturalnie
Przeklinam kulturalnie
Przeklinam kulturalnie
Między k...a, a k...a różnica jest normalnie
(Au!, au!)

(KA, KA, KA, KA, yhmm
KA, KA, uh, KA)

W moim dekalogu KA swoją lukę ma
Opanuj sztukę i nie ładuj mnie na mukę

Przeklinam kulturalnie
Przeklinam kulturalnie
Przeklinam kulturalnie (Au!) (Prrr)
Przeklinam

No co ty