[Zwortka 1]
Stroiłaś się namiętnie, chętna by puszczać oczka
Nie żadna pusta foczka, czy tłusta suka w loczkach
Ani wytworna dama, laska do pogadania
Do tego ładna, więc niejeden rwać Cię gość miał zamiar
Poznałaś swoją wartość, wiedząc, że masz ten wybór
Szukałaś typa, co jest partią, a nie pragnie przygód
I znalazłaś go, gratuluję, masz owacje z trybun
On jeszcze nie wie ile się przez Ciebie nażre wstydu
Na razie działa chemia, a on jest 10/10
Ma piękne wnętrze, mimo że nie jeździ w mercedesie
Lecz ma potencjał, myślisz "Jeszcze mu napełni kieszeń"
Pierwszy etap - Chcę by nigdzie już beze mnie nie szedł
Poznajesz jego ziomków, są spoko, choć nie wszyscy
Co najmniej jeden z nich na niego ma bankowo zły wpływ
Jak dasz mu wybór, no to spoko będzie oczywisty
"Słońce nie siada mi ten ziom, co zrobimy z tym?"
[Refren x2]
What kind of love have You got?
Powiedz co to za miłość
You should be home, but you're not
Jak trzymasz przy sobie chłopa? Siłą!
[Zwrotka 2]
Zaczęły Ci przeszkadzać z początku rzeczy drobne
Musisz uważać, bo z nich może powstać większy problem
Pytasz się dziewczyn, dochodzisz do prawdy niewygodnej
Że na tle innych mężczyzn, Twój robi mierny progress
Więc robisz z tego wielką sprawę męcząc setką gadek
I nie wiedząc tego nawet zamieniasz się w herod-babę
Brzydkie kaczątko ma potencjał, widzieć chcesz poprawę
Już coś się zmienia, lecz na pewno nie jest to łabędź
Musisz go wziąć pod lupę, trochę pod bucik wcisnąć
Przetrzepać mu komputer, dobierać kumpli z listą
Blokować każdą dupę, bać się o każdy wyskok
A jak jest w klubie, to ma dzwonić i Ci mówić wszystko
Mieszkacie już od chwili, to jest rozpierdol jakiś
Kumple rozpili go, dziś limit na czteropaki
Powiedz mu jedno weź dokładnie se to zapisz
Nie będziesz długo ze mną dalej będąc takim
[Refren x2]
What kind of love have You got?
Powiedz co to za miłość
You should be home, but you're not
Jak trzymasz przy sobie chłopa? Siłą!
[Zwrotka 3]
Przy Tobie by opuścił kwadrat, to nie lada wyczyn
Bo jak ogara ćwiczysz, więc chodzi jak na smyczy
Teraz uważaj żebyś zaraz nie została z niczym
Jak pójdzie spać na pryczy u jakiejś ladacznicy
Miałaś typa z iskrą w oku i po roku
Siedzi znudzony z Tobą w domu, jest pizdą z bloku
A jak wychodzi to tylko do korpo być robotem
Czasem pozwolisz na godzinę z ziomkiem i z powrotem
Miał jedno hobby, mówiłaś, że dziecinne
Musiał się zgodzić, gdy kazałaś mu mieć inne
A że się nie podoba, a że się szybko znudził
Ważne, że to wcześniejsze olał, bo z czym do ludzi
Wiesz mi po prostu, żal jest tego chłopa
Nie będzie w tym związku miał raczej lekko chłopak
Więc może dla niego zachowaj swego focha
Proszę o jedno, weź nie pierdol, że go kochasz!
[Refren x2]
What kind of love have You got?
Powiedz co to za miłość
You should be home, but you're not
Jak trzymasz przy sobie chłopa? Siłą!