[Zwrotka 1: KaeN]
Kiedy między nami, kochanie, tak dobrze jest
Wtedy niemożliwych nie ma rzeczy, proste, ej
Przebić gołymi rękami mogę każdy mur
I do pokonanie nie ma dla mnie strasznych gór
Gdy problemy zakręcone są jak hulahop
Wtedy czuję, że pochłania mnie ta głucha noc
Nic mi nie wychodzi, do głowy mi puka ktoś
To ten drugi zdegenerowania szuka wciąż
[Przedrefren: KaeN]
Nie wiem jak to nazwać
Jakby gasły światła
Pali tak jak magma
Wciąga tak jak bagna
Kiedy nawet garda
Jest trzymana twarda
I tak trafia prawda
Ta miłosna magia
[Refren: Weronika Juszczak]
Miłość kręci się jak hulahop, ja wiem
Z tobą mogę odkryć nowy ląd, nieznane miejsce
Choć problemy zawsze jakieś są, ja wiem
Sprawiasz, że odkładam je na bok
Nie boję się
[Zwrotka 2: KaeN & Weronika Juszczak]
To wygląda tak jak Jekyll i Mr. Hyde
Moja Bonnie ze mną leci, szybki Clyde
Wiem, że ze mnie nieraz kretyn, chryste cham!
Jakieś zalety kochanie, myślę mam
Twoje zdeterminowanie to napędza mnie
Poza horyzonty zaniosę na rękach Cię
Uzupełniamy się duchowo, materialnie
Nasze życie pięknie tu zaziębia się
[Most: KaeN]
Razem wychodzimy na szczyt, widzimy Nepal
Popijamy przy tym absynt, robimy „Raban”
Wyblakły przy Tobie gwiazdy na niebie i w klan
I te nasze nawet jazdy, to szczerze kocham
[Refren: Weronika Juszczak]
Miłość kręci się jak hulahop, ja wiem
Z tobą mogę odkryć nowy ląd, nieznane miejsce
Choć problemy zawsze jakieś są, ja wiem
Sprawiasz, że odkładam je na bok
Nie boję się
[Most: KaeN & Weronika Juszczak]
Razem wychodzimy na szczyt, widzimy Nepal
Popijamy przy tym absynt, robimy „Raban”
Wyblakły przy Tobie gwiazdy na niebie i w klan
I te nasze nawet jazdy, to szczerze kocham
Razem wychodzimy na szczyt, widzimy Nepal
Popijamy przy tym absynt, robimy „Raban”
Wyblakły przy Tobie gwiazdy na niebie i w klan
I te nasze nawet jazdy, to szczerze kocham
[Wyjście: Weronika Juszczak]
Miłość kręci się jak hulahop
Z Tobą mogę odkryć nowy ląd