Ozzy
BAZAREK
[Zwrotka 1: Młody Dron]
Idę na bazarek (idę na bazarek)
Kupić trochę czasu (czasu)
Trochę minutek i trochę godzinek
Zawsze jest spoksik (zawsze jest spoksik)
Czasem rozkminek
Mam trochę czasu
Nigdy za wiele (nigdy za wiele)
Trochę kamieniu, trochę kryształu
Nigdy na słowo, zawsze za szmalu
Nigdy na słowo (zawsze za szmalu), zawsze za szmalu
Nigdy na słowo, zawsze za szmalu

[Refren: Zazamek]
Gdybym mógł, od rana kruszyłbym z nią Mateusza
Gdybym mógł, od rana kruszyłbym z nią Mateusza
Twoja proca wraca tak jak wytargana stówa
Tak jak wytargana stówa
Gdybym mógł, od rana kruszyłbym z nią Mateusza
Gdybym mógł, od rana kruszyłbym z nią Mateusza
Twoja proca wraca tak jak wytargana stówa
Tak jak wytargana stówa

[Zwrotka 2: Młody Dron & Amen Pacierzu]
W sekundach jest ryzyk
W sekundach jest ryzyk
Minuty to trochę jest stres
Godziny relaksu, lata to pech
Lecą Bonesi n-Harmonsi, jest dobry wąsik
Bierze nie tylko do rąsi
Słuchasz Beatlesów, Hewra to Stonesi
Twoja chce od nich miłości
Holiday ze mną, mała (holiday ze mną, mała)
Przespaj się ze mną, mała (przespaj się ze mną, mała, mała)
[Refren: Zazamek]
Gdybym mógł, od rana kruszyłbym z nią Mateusza
Gdybym mógł, od rana kruszyłbym z nią Mateusza
Twoja proca wraca tak jak wytargana stówa
Tak jak wytargana stówa
Gdybym mógł, od rana kruszyłbym z nią Mateusza
Gdybym mógł, od rana kruszyłbym z nią Mateusza
Twoja proca wraca tak jak wytargana stówa
Tak jak wytargana stówa