Bridge:
To już nowy styl
Tak to działa tutaj
To inaczej brzmi
Taka ewolucja
Nowe zasady gry
Bo się pozmieniało tutaj
Teraz chodzi o to, że
Refren:
Ten syf ma brzmieć
A to gówno ma się mienić
Oni ciągle chcą coś mieć
A się nie potrafią zmienić
Tu już się nie liczy tekst
A jak to w głowie siedzi
A ten pseudo Twój talent
Nigdy nie wyjdzie z podziemi (serio) x2
Zwrotka 1:
Tak wiem dla was każdy numer brzmi tak samo
Tak wiem dla was każdy dureń tu ma siano
Tak wiem, nie o blokach, to już nie to samo
I każdy tune to nie trap tu trzeba flow mieć i bounce, oh
To inny gatunek
A te same geny (geny)
Tworzę tą kulturę
Od początków zebry (zebry)
Dajcie mi pigułę
Zaraz zwymiotuje, ciągle
Źle się czuję
Bo zjadam połowę sceny (sceny)
Ten syf ma siedzieć po głowie
A to gówno błyszczeć
Na sobie jeden łańcuch za nie małą liczbę
Na głowie kilka lasek zaczynają piszczeć
A w modzie znaczek, to przecież jest mój biznes
Refren:
Ten syf ma brzmieć
A to gówno ma się mienić
Oni ciągle chcą coś mieć
A się nie potrafią zmienić
Tu już się nie liczy tekst
A jak to w głowie siedzi
A ten pseudo Twój talent
Nigdy nie wyjdzie z podziemi (serio) x2
Zwrotka 2:
To ma lśnić
A melodia wchodzić w beat
Nie jak drift
To ma styl
Idealnie tworzy hit
Nie jak ty
I ten błysk
Wszystko na ostatni szlif
Robi "bling"
Jak to brzmi
Całość wpada w ucho im
Wpada mi
Trzeba robić deszcz
Ale coś nie pada (pada)
Trzeba to coś mieć
Więc ja po to laga (laga)
Na ustach mam śmiech
Kiedy jakiś zjeb, mocno
Talentless
Znowu o kobietach gada (gada)
Refren:
Ten syf ma brzmieć
A to gówno ma się mienić
Oni ciągle chcą coś mieć
A się nie potrafią zmienić
Tu już się nie liczy tekst
A jak to w głowie siedzi
A ten pseudo Twój talent
Nigdy nie wyjdzie z podziemi (serio) x2