Rozbójnik Alibaba
Ale tu jebie skunem
[Zwrotka 1: Popek]
Na squatcie w powietrzu śmierdzi skunem
W spodniach mi dziurę wypala hasz
Ja kiwam głową wsłuchują się w nutę
Nie widzę szwadronu policji w drzwiach
Jak słodko jebie skunem, policja stoi w drzwiach
Ja nie mam dokąd uciec, ja pierdolę, kurwa mać!
Znikać też nie umiem, latać jak Piotruś pan
Na glebie w mig ląduję, wszystkich zawijają nas
Policja się pyta czy wszystko rozumiem
Odczytując ostatnie z moich praw
A ja dopiero z transu się budzę
I czuje jak jebie tu skunem, brat
Ale tu jebie skunem jak w kostnicy trupem, brat
W powietrzu czuję kryminału parę lat
Ale tu jebie chujem śpiewam patrząc jemu w twarz
Pies się coś do mnie pluje, hau, hau hau
I widzę ze pies zaczyna pić wódę
I robi laskę jednemu z nas
Dlaczego nie robisz laski w gumie
Pyta się go starzy komisarz Mach
Idziemy gęsiego tak jak żółwie
Krętymi schodami schodzimy w dół
I nagle w śmierdzącym garażu się budzę
Nikogo tu nie ma i piździ jak chuj
[Refren: Borixon]
Ale tu jebie skunem [6x]
Jebie skunem
[4x]
[Zwrotka 2: Borixon]
Myślałem ze chyba straciłem werwę
I w jaraniu chciałem zrobić se przerwę
Ale siadłem se z Popem dzisiaj w studio
On bierze gitarę i śpiewamy kolędę
Jebie tu skunem jak skurwysyn
Śmierdzą tu wszystkie na ścianach plakaty
Leży skuci jak padniętej daty
I czyścimy ci łeb jak złodzieje kwadraty
W dłoni zioło, płonie trawa
Płonie jak ognisko w lesie
Jebie skunem jak skurwysyn
Alibaba je czereśnie
Płonie kurwwa cały kwadrat
Nagle słyszę hau hau hau hau
Chyba znowu dziś wieczorem z moim bratem nic nie nagram
W dłoni zioło, płonie trawa
Płonie jak ognisko w lesie
Jebie skunem jak skurwysyn
Po osiedlu wieść się niesie
Płonie sobie zioło i płonie sobie chata
Ale tu jebie skunem, tata
Psy wjechały słyszę tylko hau hau
Zgadnij co pada, z wiadra strzał
Psy szczekają, karawana jedzie dalej
A ja lezę skuty i mam wyjebane
W sumie nie dużo było tu wyjarane
Jakaś piątka, może dycha na dwóch
Ja nic nie wiem nic nie było powiedziane
A co na to kurwa komisarz Buch
To już mnie troszku nie obchodzi
Otwórzcie mu drzwi bo niestety wychodzi
[Refren: Borixon]
Ale tu jebie skunem [6x]
Jebie skunem
[4x]
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]