[Zwrotka 1: TPS]
Zwinięty tylko czekam, aż znowu się otworzy
WyskoczÄ™ drugi raz, grubo siÄ™ zarobi
Patenty stare plus legal zarabianie
Do tyrki siÄ™ nie spieszÄ™, na sÄ…d wyjebane
Nie zmieniły mnie te mury, stal hartowana
Podjazd, zabitka, wiedza szlifowana
Półtora roku sankcja, karny na czternasty
Wolanowska, Wincentów, ludzie niech się farci
Listy z całej Polski, towary do przebrania
Kochana moja wolność, policja ją zabrała
Zastawki, podsłuchy na płycie wam nawinę
Do grobu tajemnica, albo siedzÄ™, albo zginÄ™
Kwadrat, samochód, żyć na poziomie
Znowu zaraz zacznÄ™, tylko puszczÄ… te z pagonem
Wielokrotnie karany, na łącznym trochę spadło
Zaraz jestem w domu, tu, gdzie sny kradnÄ…
[Refren: TPS]
Wolność, wolność kochana
Nawijka od chłopaczyn, co zarobić chcieli siana
Ten, kto ją stracił, docenia podwójnie
W życiu bywa różnie co by nie było dumnie
Wolność, wolność kochana
Nawijka od chłopaczyn, co zarobić chcieli siana
Ten, kto ją stracił, docenia podwójnie
W życiu bywa różnie co by nie było dumnie
[Zwrotka 2: Wampir FTS]
Koniec kary, chłopak, zaraz smak wolności
Teraz skaza bez dowodów kurewstwo po złości
Oby tam nie wrócić, już nigdy dobry Boże
Chociaż wielu za plecami ostrzy na mnie noże
Wyjebane w sąd, od małego poza prawem
Szlifowany charakter, wszędzie kopsnę radę
Tam, gdzie kradnÄ… sny, wychowanek ulicy
Poznałem to dobrze, smród stęchłych pryczy
Nie ma czym się chwalić, ani też żałować
Tylko i wyłącznie ludzie zawsze w górę głowa
Ten, co poznał w życiu piekło z tamtej strony
Ten dopiero zrozumie, ile warta wolność, ziomek
Z pomówienia wyroki, więcej 60-tek
Mało komu ufam, z wami ludzie aż do końca
Oby nigdy w życiu przerwa w życiorysie
Jednak nigdy nie wiesz co ci los przyniesie
[Refren: TPS]
Wolność, wolność kochana
Nawijka od chłopaczyn, co zarobić chcieli siana
Ten, kto ją stracił, docenia podwójnie
W życiu bywa różnie co by nie było dumnie
Wolność, wolność kochana
Nawijka od chłopaczyn, co zarobić chcieli siana
Ten, kto ją stracił, docenia podwójnie
W życiu bywa różnie co by nie było dumnie