W tle wieżowce
Po stronie włości K2 i 4
Mostki, przebitki
Kiedyś stali 24
Koperkowe afery skończyły się już dawno
Paru zagranicą, paru myśli nad wokandą
Tu slangiem się nawija
Graby przybija
Książkowy przykład na to, na co mówi się ulica
Czarny punkt n mapie
Kamer najebane
Tego w filmach nie grali, co tu było wyprawiane
Zjeżdżają się z miasta
Niejedne tu przychodził
Kolebka dilerów i rapów osiedlowych
Po stronie włości
San Domingo osiedlowa
Dzielnicówka pod nosem była, tam gdzie i towar
Czas ludzi zmienia
W bani pieniądz pierd*
I nie ma co zganiać zawsze na nałogi
Dorastają dzieciaki, powtarzają nasze błędy
Przez to znowu na osiedlu krążyły ciche mendy
To moja dzielnica, Ustronie
Radomski styl, joint gruby płonie
Z głową do góry, gdzie miejsce wychowania
Wszystkim dobrym chłopakom dedykuje te nagrania
To moja dzielnica, Ustronie
Radomski styl, joint gruby płonie
Z głową do góry, gdzie miejsce wychowania
Wszystkim dobrym chłopakom dedykuje te nagrania