Kacper HTA
Moralnoość, a pieniądze
[Zwrotka 1: Kacper]
Dla Ciebie cennik stówka, połówka
Kreska może za nie niedługo lufka
Kurwa potocznie zwana też prostytutka
Zawód zarobiony ale opłakany w skutkach
Jest bardziej znany niż coca-cola
Najlepsze z Was zrobią karierę ale w pornolach
Ostre słowa TZN życia szkoła
Powtórzę od nowa TZN życia szkoła
Niektórym personą wyda się to dziwne
Bo prawie każdy w Was chciał by mieć własna dziwkę
Przewinę Wam sens numerów prostytutka
Pilnuj swe dziecko by nie była to twa córka
Nie jedna kurwa co na co dzień równa
To patologia familijnego gówna
Rzeczywistego kurwa skąd bierze się ta trutka
Co mnoży w ciele krwiobieg powiedz człowiek
Gdzie jest bodziec by zabrnąć tak daleko
By sprzedawać swoje ciało i dusze kobieto
Pomyśl chociaż kurwa raz
Zobacz czy faktyczne kluczem do szczęścia jest hajs
I będzie za późno nim zostaniesz kurwą
Makijażem zbijesz spermę i zerkniesz w lustro
Zwalisz na ląd i powiedz trudno
Przecież tak najłatwiej zostać kurwą
Moralniak przestroga twój fach twoja droga
Mój rap moje słowa a co zrobisz twoja głowa
Twoja sprawa twoje życie a łatwo się w nim zgubić
U ludzi zimny świat uczucia studzi
Sumieni nie da się zagłuszyć, jeden krok by zbudzić
Chcesz czy musisz by grosz przydusić
Fiuta dusisz procent takich sztuk duży
Fakt Ci którzy Was puszczają na ulice
Zarobią trochę floty zarobku im życzę
Także konsumentom bo po to są te dziewice
Dwie strony medalu co do tematu
Dwie perspektywy par lekkiego pułapu (taa)
Z jednej strony ekstaza z drugiej fatum
Dla mnie wers tematu odnośnie fachu
[Refren: Sosik]
Moralność i pieniądze co o tym sądzisz
Kiedy jak w labiryncie po ulicach błądzisz
(Po ulicach) Moralność i pieniądze co o tym sądzisz
Kiedy jak w labiryncie po ulicach błądzisz
[Zwrotka 2: Dawidzior]
Ej dziewczyno widzę się zaczerwieniłaś
Słuchasz tego może coś zobaczyłaś
Myśli tworzą obrazy w każdej głowie
Może teraz coś przewinęło Tobie
Tu gdzie pieniądz kręci wszystko tu ta akcja
Pośród ludzkiej nędzy i bogactwa
Ludzkich uczuć i znieczulicy
Zdrad, związku swędzącej piczy
(Ona) Ona była taka piękna cudowna
Po prostu anioł ale wciąż piekła głodna
Z wyglądu piękność a w środku pusta
Ale za to dobrze brała w usta spusta
Gdzie twoja nadzieja gdzie twoje życie
Tam gdzie hajs wyznacza tu każdy priorytet
Za flotę flotę gotowa do upodlenia
Make-up tapeta nie zakryje tu ciśnienia
Wy lubicie te triki suki ekstazy wytrzyki
All inclusive w oczach kurwiki
Więc wypnij się suko naćpana puchą
Najwygodniej jest Ci zarabiać dupą
Te w kraju i te cicho-daję
Co za granicami dają tu zgrywają wielkie panie
Bez wyjaśnień po co wyjaśnienia
Bez tłumaczenia czy to sens twego istnienia
Czym jest miłość? Szacunek do siebie
Marzenia zapomniane gdzieś zakopane w glebie
Pomyśl dziewczyno zetrzyj łzy
Sprzedałaś dusze ciało za materialny syf
Moralność i pieniądze co o tym sądzisz
Kiedy jak w labiryncie po ulicach błądzisz
[Refren: Sosik]
Moralność i pieniądze co o tym sądzisz
Kiedy jak w labiryncie po ulicach błądzisz
(Po ulicach) Moralność i pieniądze co o tym sądzisz
Kiedy jak w labiryncie po ulicach błądzisz
Moralność i pieniądze co o tym sądzisz
Kiedy jak w labiryncie po ulicach błądzisz