[Refren]
Nie daje mi wiary nadzieja na jutro
Nie daje mi wiary nadzieja na świat
Ja patrzę na ludzi jak przez czarne lustro
Jak pijesz to życie co ma gorzki smak
Nie daje mi wiary nadzieja na jutro
Nie daje mi wiary nadzieja na świat
Ja patrzę na ludzi jak przez czarne lustro
Jak pijesz to życie co ma gorzki smak

[Zwrotka 1]
Wyjdziesz za tłum
Nie patrząc na to jak wiele musiałeś przejebać dziś sum
Nie znaczą wiele dla mnie wspomnienia bo przypominają ból
Czuje ten gul, jak wiele ról
Jak wiele potrafisz znosić, gdy dostajesz chuj
Zostawić klawisz i wyjarać tę ostatnią ramkę szlug
Porzucić kraj, postępujesz jak mężczyzna
Przecież nie podetniesz żył tak jak pizda
Wiem ziom, twoja głowa niesie dużo
Wiem też, że zawsze słońce jest za burzą
Wiem, że blizny także plany kurzą
Rozpoznałem beton, jestem tutaj różą

[Refren]
Nie daje mi wiary nadzieja na jutro
Nie daje mi wiary nadzieja na świat
Ja patrzę na ludzi jak przez czarne lustro
Jak pijesz to życie co ma gorzki smak
Nie daje mi wiary nadzieja na jutro
Nie daje mi wiary nadzieja na świat
Ja patrzę na ludzi jak przez czarne lustro
Jak pijesz to życie co ma gorzki smak
[Bridge]
A ja patrze na was jak przez czarne lustro
Nie mów mi ze nie ma szans na lepsze jutro
Tyka czas na suficie, chcesz odpalić bourbon
By znieczulić zmysły, by nie było ci trudno

[Zwrotka 2]
Żeby było jak jest, choć będzie mistrz
Tyle prób przed nami, pisz własny film
Póki głód jest w tobie, żeby zdobyć szczyt
Wiem, że w górę muszę pójść na pewno
Chciałbym żeby wszyscy pojęli dziś sedno
Nagle na mej drodze pojawiła się pewność
Póki co to czuje smak gorzki wewnątrz
Nie dodaje cukru chcę prawdy smak
Nasz własny świat
Własny wrak
Zabijamy się dla cyfer
By mieć pełny bak
By rozbić bank
Mieć pełny fame i hype
W zamian dostajemy tylko marny hate i fight

[Refren]
Nie daje mi wiary nadzieja na jutro
Nie daje mi wiary nadzieja na świat
Ja patrzę na ludzi jak przez czarne lustro
Jak pijesz to życie co ma gorzki smak
Nie daje mi wiary nadzieja na jutro
Nie daje mi wiary nadzieja na świat
Ja patrzę na ludzi jak przez czarne lustro
Jak pijesz to życie co ma gorzki smak