Jongmen
Nie mam czasu
[Refren: Jongmen]
Nie mam czasu na
Nie mam czasu na stop
Nie mam czasu na gwizdki
Lece wysoko ziom
Nie mam czasu czytać co o nas piszesz
Nie wiem co mówisz, bo tego nie słyszę
Zerwane filmy, prześwietlone klisze
Lecimy jeszcze wyżej (haa)
Nie mam czasu na
Nie mam czasu na stop
Nie mam czasu na gwizdki
Lece wysoko ziom
Nie mam czasu czytać co o nas piszesz
Nie wiem co mówisz, bo tego nie słyszę
Zerwane filmy, prześwietlone klisze
Lecimy jeszcze wyżej (haa)

[Zwrotka 1: Jongmen]
Fly Emirates, nie LOT
Tu żywot ostry jak grot
Jadę po bandzie, jak palisz ganję
To urwij największy top
Jak walisz w trąbę, jak słonik Dżambo
Z kości słoniowej - Coco Jumbo
Zrywka przed psami, jak Rambo
Żebyś czasami nie wjebał się w szambo
Murciélago jak Lambo, dzwonie na dach, zamawiam windę
Ślinią się pizdy jak słyszą gwizdy, Instagram to mój Tinder
Masz konto na Badoo czy (?), co ty
Teraz to tylko Roksa odloty
Bujasz chłopaka za parę złotych
Cyja, Instagram, banknoty (ta)
Siódme poty, dziewięćset złotych
Leci król złoty, trzeci dzień znów
Piątkowy motyw i do roboty, żebyś mógł spłacić u mamy dług
Napinasz łuk brwiowy jak robisz po kresce tu oczy sowy
Książę i Jongmen - lot jak na bombie, nie jesteś na to gotowy (nie)
[Refren: Jongmen]
Nie mam czasu na
Nie mam czasu na stop
Nie mam czasu na gwizdki
Lece wysoko ziom
Nie mam czasu czytać co o nas piszesz
Nie wiem co mówisz, bo tego nie słyszę
Zerwane filmy, prześwietlone klisze
Lecimy jeszcze wyżej (haa)
Nie mam czasu na
Nie mam czasu na stop
Nie mam czasu na gwizdki
Lece wysoko ziom
Nie mam czasu czytać co o nas piszesz
Nie wiem co mówisz, bo tego nie słyszę
Zerwane filmy, prześwietlone klisze
Lecimy jeszcze wyżej (haa)

[Zwrotka 2: Książe Kapota]
Moja ulubiona fura to Benz, moje ulubione słowo to koka
Co z tego, że gra w PSG skoro pierwsze skrzypce gra Książę Kapota
Paryż? Tu mamy WWA, getto jak łokieć na mordę
Przyjedziesz pożyczyć to skumasz, jak spóźnisz się o dwa tygodnie
Na asfalt leci ci buła, naliczki tu puchną jak drożdże
Kilogram i jointy, bibuła - to Książę Kapota i Jongmen
I nie ma, że sorry i nie ma, że partol i nie ma, że kurwa przepraszam
Jak wziąłeś dwie dychy, oddajesz nam cztery, spasiba, paszoł, wypierdalaj
Ja słyszę tylko (trr, trr), to mój telefon w kejcie
Dwa cztery orient na psy, psy, jebać tych na komendzie
Dla nas jest ważne dziś, dziś, nie to, co było, co będzie
Chcesz poznać prawdę przyjdź, przyjdź, to dzisiaj byłeś w błędzie
[Refren: Jongmen]
Nie mam czasu na
Nie mam czasu na stop
Nie mam czasu na gwizdki
Lece wysoko ziom
Nie mam czasu czytać co o nas piszesz
Nie wiem co mówisz, bo tego nie słyszę
Zerwane filmy, prześwietlone klisze
Lecimy jeszcze wyżej (haa)
Nie mam czasu na
Nie mam czasu na stop
Nie mam czasu na gwizdki
Lece wysoko ziom
Nie mam czasu czytać co o nas piszesz
Nie wiem co mówisz, bo tego nie słyszę
Zerwane filmy, prześwietlone klisze
Lecimy jeszcze wyżej (haa)