(Przepraszam mamo, ale tak już mam nie umiem nie być zły)
[Refren]
Przepraszam mamo, ale tak już mam nie umiem nie być zły
Znowu to samo, już opuszczam świat, bo nie umiem tu żyć
Byłem na dole ja i mój brat, nie byłaś tam ty
Kiedyś przelewałem łzy, dzisiaj pali ze mną cały team
Dzisiaj biba jest ja pije, to niemały drin
Nie nawijam, żeby suki tu skakały mi
Tak zrobiony, że chyba nie stanie mały mi
Tak zrobiony, że zabiorę cię na gwiazdy dziś
[Zwrotka 1]
Co jest gringo, ty ponoć wypluwasz me nazwisko
Uważaj na małą, bo może ci się wyślizgnąć
Chcą pozbawić mnie tytułów, które odebrałem pizdom
Słucham tylko siebie, więc nie słyszę kiedy krzyczą
No cap no cap no bo suko to nie western
Dzieciaki łyknęły, że mam beef z młodym Westem
Chcesz mnie uczyć jak nawijać, jakie masz o tym pojęcie
10 lat to robię, ty coś przeczytałeś w necie
O tym, co ze mną zrobiłaś, ty masz piękne oczy
Wybucha mi dynia, słyszę różne głosy
Chciałbym tam polatać, jak te samoloty
Co jest grane, chyba działa ten narkotyk
Twój ziom to niezły dzwon, dzwoni jak te telefony
Telefony dzwonią wciąż, nie umiem tempa nadgonić
Nie wiesz ocb i o co cho, ty nie wiesz o co chodzi
Ponoć masz ze sobą coś, a w gaciach masz kurwa acodin
Nigdy nie rzucałem syfu, bo żaden ze mnie El Chapo
Ale się go nałykałem, dziś nie umiem zasnąć
Chłopcy chwytają się brzytwy, by zobaczyć światło
Albo chwytają się brzytwy, żeby podciąć gardło
Mowie co dzień, że opuszczę to jebane miasto
Jak wy szczere, to już nigdy się nie spojrzę na dno
Tutaj jak nie dragi, no to ludzie cię załatwią
Inny stan umysłu, czasem ciężko to ogarnąć
[Refren]
Przepraszam mamo, ale tak już mam nie umiem nie być zły
Znowu to samo, już opuszczam świat, bo nie umiem tu żyć
Byłem na dole ja i mój brat, nie byłaś tam ty
Kiedyś przelewałem łzy, dzisiaj pali ze mną cały team
Dzisiaj biba jest ja pije, to niemały drin
Nie nawijam, żeby suki tu skakały mi
Tak zrobiony, że chyba nie stanie mały mi
Tak zrobiony, że zabiorę cię na gwiazdy dziś
Przepraszam mamo, ale tak już mam nie umiem nie być zły
Znowu to samo, już opuszczam świat, bo nie umiem tu żyć
Byłem na dole ja i mój brat, nie byłaś tam ty
Kiedyś przelewałem łzy, dzisiaj pali ze mną cały team
Dzisiaj biba jest ja pije, to niemały drin
Nie nawijam, żeby suki tu skakały mi
Tak zrobiony, że chyba nie stanie mały mi
Tak zrobiony, że zabiorę cię na gwiazdy dziś