Pokahontaz
Do amnezji...
[Intro: Śliwka Tuitam]
Nie-nie znam
Nie-nie znam
Nie-nie-nie znam
Nie-nie-nie-nie znam
Nie-nie-nie-nie znam
NIe-nie znam
NIe-nie-nie znam
Nie znam
Nie-nie znam
Nie-nie-nie-nie znam

[Zwrotka 1: Śliwka Tuitam]
Nie znam tajemnicy
Jaką owiano świetlicę ludzkich ambicji
Nieraz dochodziło do scysji
Między nami, a oczami wyroczni
My kontra niewidoczni
Hehe, chciałeś psycho?!
Masz i słuchaj, czym oddycha takie chłopicho
Masz i słuchaj, czym oddycha takie chłopicho
Skałą martwych wspomnień się stałem
Stałem się tym, czego się obawiałem
Czy to świat, czy ja? Zwariowałem
Wszystko pozapominałem
Wszystko pozapominałem, lecz
[Refren: Śliwka Tuitam, Rahim, Śliwka Tuitam, Fokus & Rahim]
Kolejnych wspomnień
Kolejny raz felerny los mi nie wymaże
(Mi, mi) Mi nie wymaże
Kolejnych wspomnień
Kolejny raz felerny los mi nie wymaże
(Mi, mi) Mi nie wymaże
(Mi nie wymaże)

[Zwrotka 2: Fokus]
Nie sposób zapamiętać tylu osób na raz
Lala, weź ten aparat i spierdalaj, nara
Cała sala oburzona: "Co ten Fokus odwala?!"
"Ten Fokus oszalał", "A ja się nim jaram", "To palant"
Zapomnę o tobie w najdrobniejszych detalach
Choćbym ogromnie się starał, a się nie staram
Co to o mnie świadczy? Wiem i nie pochwalam
Chwilę pogadam, spadam, ile można gadać?
Ziomala siądź se koło mnie, będziesz wszystko widziała
Tyle tych wspomnień – można zapomnieć, zapamiętałaś?
Ktoś tam podbija do mnie, jakiś jebnięty ten typ
Wpadł w odmęty mięty, komplementy prawi mi
Nieugięty, strawić, zabawić czy
Argumenty zabić, nienawiść? Iść?
Rozpoznaj flow, który jest tu dziś
I nie tylko dziś, ciągle ten hałas
Nie sposób zapamiętać tylu osób naraz
Lala bierz ten aparat i spierdalaj, nara
Cała sala oburzona: "Co ten Fokus odwala?!"
"Ten Fokus oszalał", "Ja się nim nie jaram", "To palant"
[Refren: Śliwka Tuitam, Rahim, Śliwka Tuitam, Fokus & Rahim]
Kolejnych wspomnień
Kolejny raz felerny los mi nie wymaże
(Mi, mi) Mi nie wymaże
Kolejnych wspomnień
Kolejny raz felerny los mi nie wymaże
(Mi, mi) Mi nie wymaże
(Mi nie wymaże)

[Zwrotka 3: Rahim]
Szczerze wierzę w przymierze pomiędzy
Mną a nią, mną a mą amnezją
Szczerze wierzę w przymierze zawarte
W miłej atmosferze, poparte finezją
Szerzej, powie do mnie partnerze
Stanę się mych myśli pasterzem
Wybierzemy wspólnie, co potrzebne ogólnie
A chujnie ułożymy w trumnie
Zapyta, co u mnie, na co ja dumnie odpowiem:
"Mam posortowane dane w głowie"
Powiew nowej alternatywy
Na wszyby, na niby-proregatywy
(Dotkliwy amnezji urok)
Będę górą, wezmę pod pióro
(Poczciwy poezji kurort)
Włączysz – skończysz z gęsią skórą
Po poprawce zadrę z naturą
W zajawce, wyczekując na wybawcę
Ja chcę full access do magazynu
Mego centralnego biura rymów
To-to-to dla sztuki
Te-te białe kruki
Do-póty, dopóki
Z ich nauki będą czerpać wnuki
[Zwrotka 4: Śliwka Tuitam]
Nadal nie znam tajemnicy, za to
Mam w głowie kalkulator i wiem, co się liczy
Wiem, co mym celem krystalicznym, mym wytycznym
Mym Mount Everestem
Kilka zdarzeń powiedziało mi, po co tu jestem
Być obok, być z tobą całym sercem
Kilka zdarzeń powiedziało mi, po co tu jestem
Być obok, być z tobą całym sercem

[Refren: Śliwka Tuitam, Rahim, Śliwka Tuitam, Fokus & Rahim]
Kolejnych wspomnień
Kolejny raz felerny los mi nie wymaże
(Mi, mi) Mi nie wymaże
(Mi nie wymaże)
Kolejnych wspomnień
Kolejny raz felerny los mi nie wymaże
(Mi, mi) Mi nie wymaże
(Mi nie wymaże)