[Text skladby „BLESSEDANDBASED“]
[Intro]
Karanténa
Milion + 2020
[SpecialBeatz]
(Cígo)
[Chorus: Nik Tendo]
Pálím euphoria haze, jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
Jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
Jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
(Hej)
(Niko)
[Verse 1: Nik Tendo]
Pálím euphoria haze, jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
Proč nechodím do práce, se mě zeptej
Jsem nonstop pod vlivem, all day, vlastní pán, jsem svobodnej
Z těch pеněz v kapse, tlustej jak Prezidеnt
Pálím euphoria haze, jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
Jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
Jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
(Hej)
[Verse 2: Karlo]
Jsem jak Logic keď otovrím ústa
Leje sa z nich z láva
Karlo 999, príjdi k nám a počítajma
Všade karanténa, u nás na byte je furt oslava
Nebaví ma byť triezvy, čo nám ostáva
Nebaví ma byť triezvy, čo nám ostáva (čo, čo)
Vesmír nás má rád, každý deň dobrá správa (čo, čo)
Som režisér, zároveň hlavná postáva (čo, čo)
To nič nemám pokoj, konečne to prespávam
[Chorus: Nik Tendo]
Pálím euphoria haze, jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
Jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
Jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
(Hej)
(Niko)
[Verse 3: Nik Tendo]
Pálím euphoria haze, jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
Proč nechodím do práce, se mě zeptej
Jsem nonstop pod vlivem, all day, vlastní pán, jsem svobodnej
Z těch peněz v kapse, tlustej jak Prezident
Pálím euphoria haze, jsem blessed, jsem high, jsem based, hej
Proč nechodím do práce, se mě zeptej
Jsem nonstop pod vlivem, all day, vlastní pán, jsem svobodnej
Z těch peněz v kapse, tlustej jak Prezident
[Verse 4: Żabson]
Nie chodzim do pracy jakbym był na zdalnym
Na koncie więcej o pół bańki, już sprawdziłem z wanny
W której puszczam sobie bańki jaram bubble gumy
Jebać te podatki ale i tak jestem w chuj zadowolony
Bo mam dach nad głową co zajarać i co zjeść
Mógłbym mieć pięć razy więcej ale dobrze jest jak jest też
Kiedyś zamul na ławeczce teraz robię bench press
I nawet kiedy trzymam w dłoniach sztangę to życie nie robi się cięższe
W tym kraju ludzie mają przejebane i się dowiedziałem już o tym jak byłem dzieckiem
Ciężko tu przeżyć za marną wypłatę a żeby zarobić to musisz se ubrudzić ręce
I chociaż jak każdy mam swoje problemy, nie lubie narzekać bo to by było niewdzięczne
Trzeba sie dużo uśmiechać, każdy mój dzień jest błogosławieństwem