Grubson
Wszystkiego Istotnego
[Zwrotka 1: Bu]
Słuchaczu, życzę Ci zdrowia, na pewno już dziś
Sprawnej trzustki, tak też mów mi per słodziutki
Nie mam czasu ledwo zipieć, sam nieco schudnij
Przez basen wódki zwykle brak zaklęciom różdżki
W upały rzek górskich, na chłody ciepłej kurtki
Mądrych posunięć, nim coś runie nie ślepej furii
Gdy zechcesz musli czy hinduskiej kuchni
Dowodów że choć różnych masz równych kumpli
W uczuciach binga, życza jak szczynścia
I pomyślności przedsiębiorczym, choćby zza winkla
Niech od skurwysyństwa uwolni się Syria
A bezdomni w Wigilia i Sylwka spędzą w willach
Niech każda firma obrót wykaże w podwyżkach
I w końcu niech opamięta się wysoka izba
Póki opozycja nie spoczywa na cynglach
Wszystkiego istotnego, kichać milion, zgarnij miliard

[Zwrotka 2: Udoo]
Oh, gdybym ja sama mogła więcej niż mogę
Po równi dałabym Tobie i Tobie
I melodia która ze mnie wybrzmiewa
Posłuchaj zarażamy razem serca
Niech ona nas napędza więcej łez szczęścia nam potrzeba
Więcej zdrowia dachu nad głową dla każdego
Nasz świat błądzi i życzę mu by zaczął kierunek zmieniać
Więc łap tu od nas te słowne bodźce niech spełnia się to co istotne
[Zwrotka 3: Grubson]
Uwierz w siebie to doda Ci odwagi na sto pro
Z całego serca życzę Tobie by każdy krok
Powodował uśmiech po stokroć
Codziennie inną przygodę przeżywał wciąż
By dawała Ci radości ogrom
Pod dostatkiem miał chleb i wodę a palcami u rąk
Siał ziarno a nie pogrom
Miłość była twym ogrodem do którego to
Wszelkie istoty wejść mogą
Dla nikogo nigdy nie był wrogiem
Przez rząd nie sięgał po broń zjadając swój ogon
Życzę Tobie byś nie musiał iść tą drogą
Sam decydował dla kogo gdzie jak i po co
Z załogą zdobywał szczyty i odtąd
Z głową uniesioną patrzył szeroko jak go-pro
I przez okno a nie zza krat
Mógł spoglądać na świat
Chociaż raz poczuł się wolny naturalnie odszedł spełniony
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]