[Refren: Pikers]
Cała ta gra to mistyfikacje
Cały twój skład to mistyfikacje
Z tego liczysz hajsy, ej
To mistyfikacje, ej
Miałem skończyć się i nie mieli racji
Miało być tylu graczy, to mistyfikacje
To mistyfikacje, ej; to mistyfikacje, ej
Cała ta gra to mistyfikacje
Cały twój skład to mistyfikacje
Z tego liczysz hajsy, ej
To mistyfikacje, ej
Miałem skończyć się i nie mieli racji
Miało być tylu graczy, to mistyfikacje
To mistyfikacje, ej; to mistyfikacje, ej
[Zwrotka 1: Pikers]
Ciemne niebo jest, nie mogę zasnąć
Nigdy nie będę tą mistyfikacją
Ej, ej, bujaj się z moją prawdą, bujaj się z moją racją
Ej, zostawiłem to tak dawno temu, ale wracam tu
Więcej mam problemów, niż stów
Twoja banda? Nie mów nic już
Palą gówno, łapią dół
Puk puk, jestem tu, suki układam do snu
Młody Jezus, młody Bóg
Wiem, chcieliby na mnie pluć, upadać do stóp
W górze sam i chuj
Biegają za mną tu, chcą być w crew
Ja ich nie znam, porozjeżdżam
I nie ważne czyja dupa była pierwsza
Odlatuję z tą muzyką, jak liść na wietrze, wiedz że
Wielu nie chce słuchać nawet tego, co pieprzę
Pieprzę, to jedno na pewno
Sram na nich, przecież nigdy nie było tu lekko
Sam tu stałem od zawsze i sam tu zawszę będę stał
Nigdy się nie będę bał; pow, pow, pow, pow!
[Refren: Pikers]
Cała ta gra to mistyfikacje
Cały twój skład to mistyfikacje
Z tego liczysz hajsy, ej
To mistyfikacje, ej
Miałem skończyć się i nie mieli racji
Miało być tylu graczy, to mistyfikacje
To mistyfikacje, ej; to mistyfikacje, ej
Cała ta gra to mistyfikacje
Cały twój skład to mistyfikacje
Z tego liczysz hajsy, ej
To mistyfikacje, ej
Miałem skończyć się
Miało być tylu graczy, to mistyfikacje
To mistyfikacje, ej; to mistyfikacje, ej
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]