Pikers
HARIBO
[Zwrotka 1: Pikers]
Ona jest słodka jak haribo, pył - nie wali go
Mógłbym mówić jej nawet kochanie co
Wpada po stuff jak mam na stanie go
Palimy razem chce mieć ten tani bob
Pale kot, ale co, ona czy nowy film
Ma swoje kminki w bani i robi drin
Uczciwa tak, że bym podałbym jej pin
A nikomu nie ufam, choć mam tu team
Ma ten styl, zwija dżoj jak nikt
I nie szuka go, moja głowa w tym
Robie po to spliff, mam need for speed
Mogę wszystko dać, a ty dziwko idź
Bo nic innego nie robi mnie już
Mam tylko ją dziś w głowie i kush
I tylko proch jest w głowie tych suk
Wypić coś za zdrowie tych dusz

[Zwrotka 2: Young Igi]
Nu nu nu, ja nie chcę jej
Tak mówiłem ale teraz jak haribo jest
I się wkręca na bani po czasie
Ale wie, że kush to najlepszy przyjaciel
I nie ufam, jej pinu nie podam
Jej interes, kolczyki i pandora
Jak gramy, wyjmuje z wora
Jej kłamstwa schodzą jak z drzewa ta kora
Podaj do Igora, to zielone ale to nie jest fasola
Co tu pije, pewnie wóda i ta cola
Pale stuff, moja ulubiona rola
Suki w głowie mają tylko proch, to dlatego mózgu nie ma tam za głupi grosz
One są jak stówy są, lubią jak pełny jest cały kosz
[Zwrotka 3: Pikers]
Przy niej to nawet wygłupie się jak roz kład(zie)
Na głowie dłonie, przesuwa je pod włos
I ma w swojej coś, a nie siano
Kręci się w jednym miejscu jak analog
Mogę być jej misiem jak Haribo
Stać obok całą noc, chronić ją kiedy nastanie mrok
Chce to mieć, aż złapie mój lot
Robi się nam głupio, kiedy łapie mój wzrok
Ona lubi mój fit, mój styl, mój pot
I nie mamy tu wprawy ale łapie mój lot
Mówi "staraj się", będziesz miał ten rok
Wiem, wiem, mam równowagę jak kot
Jebać prąd, jebać sąd, jebać ląd, lecimy stąd
Ona jest słodka jak Haribo, kiedy pali to (kiedy pali to)

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]