[Refren: Pikers]
Całe życie mówią, że nie będzie ze mnie nic
Co tu zrobić, ta nienawiść musi we mnie żyć
Sram na sprzedaż płyt, ale możesz dać tę forsę
Przez nich czuję się jak pierwszy ćpun w Polsce
Twoja suka zrobi dobrze, powie, że jest zła
Ssij fiuta, ona nawet dobrze nie wie jak
Sram na twój stan, wystarczy, że widziałem mordę
Przez nich czuję się jak pierwszy ćpun w Polsce
Wchodzę na chodnik, to nie Acodin
To jest zbawienie, to jest gram drogi
To nie jest Naruto suko, to jest Songokan
Ruchać scenę, czy tę dupę, jeden kondom ma
A po śmierci lepiej jeśli ze mnie zrobisz tran
Otrzeźwiejesz i może pokażę drogę wam
Pierwszy ćpuń w Polsce, o czym on pierdoli x2
[Zwrotka: Pikers]
Moim statkiem bujam się po morzu farmazonów
Kopia dzisiaj nie znaczy nic, gdy broni cię grupa klonów
Kto kogo usłyszał pierwszy, nie znam twojej ksywy ziomuś
Więc nie podam twojej ksywy, próbujcie u amatorów
Każdy z was rozpływa się jak po zjedzeniu dwóch kartonów
Nie będziesz na topie, ale będziesz jednym z moich topów
Cała wasza grupa, dziesięć, piętnaście, dwadzieścia osób
Palę fugi, oglądam to z lotu orła, widzę was na horyzontach
Suka podgryza po kostkach mnie
Nie dasz rady suko, nie zasłużyłaś na Boga gniew
On jest łysy, nie lubią go portale
Będą mieli o czym pierdolić przez miesiąc twoi ziomale
Zostaw perły, zatrzymaj se korale
Mogę zrobić z twojej dziwki krwisty i gorący stek, po tym nie poznasz jej
Wymieniacie ksywy bez których nie byłoby was
Jak ty kurwa się nazywasz, na kogo wpływasz
Parę godzin drogi, wcale to nie tak daleko
Żeby podbić tam z saszetą, potem obić cię o beton
Słona woda w ustach, a wy pod nosami mleko
Płynę moim statkiem, moją łajbą, moją wodną betą
Zawsze będzie konkret to, to, ty dissuj Reto, dissuj własny skład
Jak większość z was, by zabłysnąć tu kurwa chociaż lekko
Pędzę z lorynetką, z lunetą, nie widzę was, jest mi tak daleko
Co cię to, co?
[Refren: Pikers]
Całe życie mówią, że nie będzie ze mnie nic
Co tu zrobić, ta nienawiść musi we mnie żyć
Sram na sprzedaż płyt, ale możesz dać tę forsę
Przez nich czuję się jak pierwszy ćpun w Polsce
Twoja suka zrobi dobrze, powie, że jest zła
Ssij fiuta, ona nawet dobrze nie wie jak
Sram na twój stan, wystarczy, że widziałem mordę
Przez nich czuję się jak pierwszy ćpun w Polsce
Wchodzę na chodnik, to nie Acodin
To jest zbawienie, to jest gram drogi
To nie jest Naruto suko, to jest Songokan
Ruchać scenę, czy tę dupę, jeden kondom ma
A po śmierci lepiej jeśli ze mnie zrobisz tran
Otrzeźwiejesz i może pokażę drogę wam
Pierwszy ćpuń w Polsce, o czym on pierdoli x2