Pikers
Aż zrobię ten sos
Ref: (4x)
Słońce na horyzoncie, jointy, piwo i flow
Rap robię nie skończę, aż zrobię ten sos

Od rana wake & bake, zioło działa na stres, wiesz
Flow cię spala na wejście, jak słońce z rana na mieście
Rap ssie, ale na szczęście, jest Piotrek, machina wersów
Znajdź mi kogoś kto tak nawija, kto was tak zabija na wejściu
Rap nam przebywa w sercu, graczy przybywa ze stu znów
Wybudzę tą grę ze snu, wyskakujcie dla mnie ze stów
Będę pisał te wersy, panny to kręci, mamy tak piękny dzień dziś
Nie chce za to Merci, chcę za to pensji, chcę za to piersi czuć
Trzeba biec ciągle jak pies, nie licz na wolne, bij pionę i leć
Jeb ściągę, jestem oryginalny, Kurt Cobain
Gniew i złe emocje, mam je w sobie, czarna owca
Ogień aż spali się dach blokowca i chcę tu na zawsze zostać
Na moich starych włościach, czołgam się po skarb na łokciach