[Refren: Pikers] x2
Wczoraj miałem jeszcze plany
Wczoraj miałem jeszcze mózg
Wczoraj miałem pochytane
Wczoraj miałem więcej stów
Wczoraj chciałem zrobić bańkę
Wczoraj wszystkie ziomy tu
Wczoraj żyłem se jak w bajce
Wczoraj sypałem na stół
[Zwrotka 1: Pikers]
Wczoraj kręciłem se dżoja, ze mną było ziomów w chuj
Wczoraj kręciłem tę pannę, ona paliła też tu
Wczoraj tonąłem w gibonach i wysrałem się na klub
Wczoraj wjebałem dwie piksy, albo chociaż coś na dwóch
Wczoraj chciałem cię przekonać, że to jest najlepszy rap
Wczoraj leciała tu "Ona", wiecie kto najlepiej gra
Wczoraj widziałem po ziomach, że się wygrać jeszcze da
Wczoraj była w mieście gra i krzyczałem pierwsze "bass"
Wczoraj wszystko wyglądało jakby się ułożył świat
Wczoraj wierzyłem, że będę robił to za parę lat
Wczoraj całe to osiedle mówiło, że rap jest nasz
Wczoraj byłem porobiony, ale to już chyba znasz
[Refren: Pikers] x2
Wczoraj miałem jeszcze plany
Wczoraj miałem jeszcze mózg
Wczoraj miałem pochytane
Wczoraj miałem więcej stów
Wczoraj chciałem zrobić bańkę
Wczoraj wszystkie ziomy tu
Wczoraj żyłem se jak w bajce
Wczoraj sypałem na stół
[Zwrotka 2: Pikers]
Sam już nie wiem co się działo wczoraj
Ziomek mi przypomniał, moja dobra morda
Gadam se o dżointach, gadam se o dupach
Gadam se o hajsie, czuję się jak Tupac
Twój kumpel tu chciał się bawić to na głowę upadł
Strasznie się napusza, co się dzieje tutaj
Gówno mnie nie rusza, dziwko nie mam ego
Dalej siadaj tutaj, nie gadaj z kolegą
Jedyny taki styl, styl zamyka pizdy
Styl otwiera cipki, czekaj zbieram myśli
Nawijam o niczym, bo nic się nie liczy
Pierdolisz o życiu, spalę te zeszyty
[Refren: Pikers] x2
Wczoraj miałem jeszcze plany
Wczoraj miałem jeszcze mózg
Wczoraj miałem pochytane
Wczoraj miałem więcej stów
Wczoraj chciałem zrobić bańkę
Wczoraj wszystkie ziomy tu
Wczoraj żyłem se jak w bajce
Wczoraj sypałem na stół