[Refren]
Zawsze mówiłem tobie "Zobacz", zawsze mówiłem o snach
Omijałem ich słowa, oni nigdy nie byli na tak
Wiem, że kochasz protestować, wiem, że kochasz liczyć na fart
Nie chciałem liczyć na znak, tylko się uczyłem grać tak
Chciałem odlecieć jak ptak, chciałem odlecieć jak ptak
Powiedz mi, że jesteś na tak, powiedz mi, że jesteś na tak
Powiedz mi, że jesteś na tak, powiedz mi, że jesteś na tak
Powiedz mi, że jesteś na tak, powiedz mi, że jesteś na tak
Powiedz mi, że jesteś na tak, powiedz mi, że jesteś na tak
[Zwrotka]
Szatan wychodzi na dwór, a ja w jego dzikich szponach
Musiałem z tym żyć i najpewniej przy tym skonam
No cóż, to nie hit, ale trasa będzie chora
Ten ruch musi żyć, niech powiedzą więcej o nas
Czasem dobrze zbłądzić, w chuju co tam sadzisz
Nie chcesz na to patrzeć, wychodzi jak trądzik
To się zaraz zacznie, ty możesz nie zdążyć
Straciłaś okazje, póki da się złap mnie
Bloki, bloki, bloki, tu nie leci Kombi
Lecą śmieci z okien, ktoś na dzieci trąbi
Ktoś tam leci sobie, żeby większe sklepy zrobić
Każdy chce zarobić i odbić od fobii
Wydzwaniam do kumpla, no bo mamy wspólne hobby
Zakup mi papierki, skoro i tak już wychodzisz
No i on to zrobił, pod to okno podbił
Za minutkę wyjdę, muszę dżojki zrobić
[Bridge]
Temaciki słodkie jak bounty
Piki tu bombi, wykituj, sorki
Dzikie tu mordki i Piki tu szorstki dotyk
Prążki na feat i nie idę do fabryki już
[Refren]
Zawsze mówiłem tobie "Zobacz", zawsze mówiłem o snach
Omijałem ich słowa, oni nigdy nie byli na tak
Wiem, że kochasz protestować, wiem, że kochasz liczyć na fart
Nie chciałem liczyć na znak, tylko się uczyłem grać tak
Chciałem odlecieć jak ptak, chciałem odlecieć jak ptak
Powiedz mi, że jesteś na tak, powiedz mi, że jesteś na tak
Powiedz mi, że jesteś na tak, powiedz mi, że jesteś na tak
Powiedz mi, że jesteś na tak, powiedz mi, że jesteś na tak
Powiedz mi, że jesteś na tak, powiedz mi, że jesteś na tak