[Refren: Pikers]
Znowu dupy będą wchodzić, głupie no i młode
Jak masz łeb to stoję z tobą, póki nie odmówię
Kończę hooki wyrywkowo, później cię nachodzą
I szykujcie się na poziom, durnie oj durnie
Chciałeś pengę ze mną robić, za wysokie progi
I cię zdmuchną z mojej drogi, kurwo z tego tronu możesz musnąć moje nogi
Trudno nie zrozumieć mojej drogi, kurwo jestem bogiem
[Bridge: Pikers]
Tak jak Magik, tak jak Fokus no i Rah no i Rah, tak
Miałem się wykazać, udowodnić no i rach ciach
No i ktoś chyba chciał tak, teraz to by chcieli żeby obleciał strach nas
[Zwrotka 1: MFC]
Moja droga kręta, a patrząc od środka to jakbym się nie ruszał
Patrząc z dystansu z kolei to mieli mnie za nic, mieli mnie za nic
W końcu otworzyłem oczy, przestałem ich słuchać
Ślepcy chcieli prowadzić, na skraju frustracji spadniesz ze skały
Znam swoją drogę więc nią biegnę, bejbe
Jestem nihilistą, śliwko
To wszystko kiedyś jebnie pięknie, kurwa Bóg jest we mnie
[Refren: Pikers]
Znowu dupy będą wchodzić, głupie no i młode
Jak masz łeb to stoję z tobą, póki nie odmówię
Kończę hooki wyrywkowo, później cię nachodzą
I szykujcie się na poziom, durnie oj durnie
Chciałeś pengę ze mną robić, za wysokie progi
I cię zdmuchną z mojej drogi, kurwo z tego tronu możesz musnąć moje nogi
Trudno nie zrozumieć mojej drogi, kurwo jestem bogiem