Pikers
LATAM (OG WERSJA)
Latam aż w końcu mnie złapie cenzura
Pcham to do przodu aż zacznie się kulać
Miłosz coś znowu zostawił na murach
Fajnie że lata, fajnie że kuma
Znów pod mym blokiem ta zwykle zamuła
Liczą czy na wina styka akurat
Wciąga ich hazard a wygrana buła
Kręci ich bardziej niż Tycjana z newonce
Zawsze mam bucha, nawet jak puchar
Miałbyś okazję to prawdę byś spłukał
Mamy ją jeśli naprawdę byś szukał
Tak napierdalam a sam nic nie słucham
Typ nic nie kuma on tylko cię luka
Jakby dopiero co wyskoczył z fiuta
Kolejny problem gdy miłości szukasz
Nie ma co płakać to zwykła jest suka

Dupa to nowa waluta
Nie idz naprawiać jak ona zepsuta
Śliczna jej buzia, aż bym zagadał
Szkoda że suka, mam na to radar
Młoda jest tłusta i ma co dawać
Ogrom jej dupska ciasna bluzka ciało te muska
Nie wiem jak ty, ale ja chciałbym wepchać się jej od razu w usta
Chciałaby xana, ale kolega wszystkie zajebał co za ananas
Sam nie wiem o czym tu miał bym z nią gadać
Pytam czy była na głowе badana
Piękna jest od mojеj strony Zawada
Cała od dymu pierdoli kotara
Lufę odpalam, juz trochę w opałach
Od zawszе miałem balkony w oparach
Ty miałеś problеm, witamy w klubie
Logo na szyldzie ktoś przypalił szlugiem
Wiem gdzie się znajduję, ale się gubię
Nie kocham kurew, ale je lubię
I wiem co czuję, ale nie mówię
Nie mam pewności kim jesteś, zgaduję
Dobre serducho ci mówi co czuje
Niedobre serce to wykorzystuje
Latam aż w końcu mnie złapie cenzura
Pcham to do przodu aż zacznie się kulać
Miłosz coś znowu zostawił na murach
Fajnie że lata, fajnie że kuma
Znów pod mym blokiem ta zwykle zamuła
Liczą czy na wina styka akurat
Wciąga ich hazard a wygrana buła
Kręci ich bardziej niż Tycjana z newonce
Zawsze mam bucha, nawet jak puchar
Miałbyś okazję to prawdę byś spłukał
Mamy ją jeśli naprawdę byś szukał
Tak napierdalam a sam nic nie słucham
Typ nic nie kuma on tylko cię luka
Jakby dopiero co wyskoczył z fiuta
Kolejny problem gdy miłości szukasz
Nie ma co płakać to zwykła jest suka