White 2115
Melo
[Refren]
Ej, ej, ej, ej
Chcę tonąć w dolarach
Jeździć na narty se w góry jak Tony Montana
W ustach jedynie chcę czuć smak dobrego szampana
Ze mną jedynie ma być, moja rodzina, ta kasa i lala
Zanim uderzę znów melo, z bratem robiona jest lala jak melo
Ona mi mówi Antonio, ja przechylam kielon
Po nocy jej mówię elo uu nie no ej
Zabieram tobie, podaję ziomowi on rzuca jak melo elo elo

[Zwrotka 1]
Na kodzie dwutakt i melon
Ziomal robi wsady, on rzuca jak melo
Chcę mieć kasy, dobry zasięg, tak jak melo
Chcę mieć fanki, dobrą kasę, z kozak składem, tak jak melo ii
Jadę na koncert to zaliczam peron
I to nie tak, że się bujam z kimś innym co sezon
Wszystko co robię to robię z bratem, bo osłania mnie on
Jak ja cię nie trafię to trafi cię beng beng beng ten oo
Suki mi mówią pendejo jakbym pochodził z Toledo, tempo
Suka widziała mnie raz zabujana jej się odbija miętą
Suka widziała mnie raz i wystarczy jej to
Zakładam oksy okrągłe suka się zwraca do mnie Johnny Hell No

[Refren]
Ej, ej, ej, ej
Chcę tonąć w dolarach
Jeździć na narty se w góry jak Tony Montana
W ustach jedynie chcę czuć smak dobrego szampana
Ze mną jedynie ma być, moja rodzina, ta kasa i lala
Zanim uderzę znów melo, z bratem robiona jest lala jak melo
Ona mi mówi Antonio, ja przechylam kielon
Po nocy jej mówię elo uu nie no ej
Zabieram tobie, podaję ziomowi on rzuca jak melo elo elo
[Zwrotka 2]
Robię dab na sukę
O kurwa! Wszedł mi znowu dab na sukę
Jak gramy w twoim mieście no to spać nie muszę
Ona szamie tę tabletkę, ja się bać nie muszę
Wszędzie z gangiem, bo się sam nie ruszę, bo mi się nie chcę
Z takim gangiem to się sam nie ruszę, bo problemów nie chcę
Uwalniam ziomali jak otwieram puchę, jak otwieram perłę (Jak otwieram perłę)
Staję się słuchem jak pierdolisz brednie
Się produkujesz ty chłoptasiu grzeczniej
Za bardzo lubię być w klubie najebany po wódzie robić gangsterkę
Robię se gang na koncercie
Robię se dab w twoim mieście
Biorę duży zamach więc trzymajcie się z dala i róbcie mi przejście
Na scenie 2115 róbcie nam miejsce
Obiecuję, że znowu tu jest ten Łajcior, który znów najebany będzie

[Refren]
Ej, ej, ej, ej
Chcę tonąć w dolarach
Jeździć na narty se w góry jak Tony Montana
W ustach jedynie chcę czuć smak dobrego szampana
Ze mną jedynie ma być, moja rodzina, ta kasa i lala
Zanim uderzę znów melo, z bratem robiona jest lala jak melo
Ona mi mówi Antonio, ja przechylam kielon
Po nocy jej mówię elo uu nie no ej
Zabieram tobie, podaję ziomowi on rzuca jak melo elo elo