White 2115
Trap Living
[Intro: Blacha]
Na na na na na na
Na na na na na na
Na na na na na na
Ej, ej, ja

[Zwrotka 1: Blacha]
Mam białe Nike'i jak śnieg Avanti
Twoje podróby są z Aliexpress
U mnie w klipach w tle jakieś fanki
A u ciebie patusiary po kresce
Impreza zamknięta - sold out
Oszczędności pokryte po kątach
Ona pisze, że chce mnie poznać
Na Insta modelka, na żywo jak Fiona
Łee, nie mam czasu na beef
Myślę nad miastem, gdzie kupić mieszkanie
Mój paradise jak dotykam list, na nich skupiony jak snajper
Fury szybkie jak światło, wszystko na luzie, nie dogoni patrol
Idziemy i każdy się patrzy na nas jak na drogie auto
Pół mojego czasu spędzam w trasie
Przejebałem tyle hajsu na melanże
Popełniłem wiele głupstw, bo nie pomyślałem
Serce zimne jest jak lód i twarde jak kamień

[Refren: Blacha]
Trap Living à la Miami, Vice City
W każdym mieście mam Habibi
Dla nas nie ma nieba jak w Tibii
Jeszcze raz
Trap Living à la Miami, Vice City
W każdym mieście mam Habibi
Teraz nie ma nieba jak w Tibii
Jeszcze raz
Trap Living à la Miami, Vice City
W każdym mieście mam Habibi
Dla nas nie ma nieba jak w Tibii
[Zwrotka 2: White 2115]
Na łapie "trap life" (na chuj się gapisz?), na stole pasta
Ona mnie łapie za paska na sam start
Oczy czarne suka nażarta, kurwa, nie jadła
Się opalam na jachtach
Jacuzzi, music i gang na wakacjach
Drodzy panowie siedzą w drogich autach
Nie zwiedzam państwa, bo zwiedzam państwa
Ma-mam dupy we wszystkich miastach
Nie udawaj proszę typie, no bo przecież znasz nas
Gasną światła, kopię sprzęgło - jazda
Nie stoję tu w korkach, no bo stary, lewy pas mam
Nowa koszula za tysiak, jebać władcę se to mogę odpisać
Mam sos i lapisos, moje życie jak w film, w którym sam mówię "akcja"

[Refren: Blacha]
Trap Living à la Miami, Vice City
W każdym mieście mam Habibi
Dla nas nie ma nieba jak w Tibii
Jeszcze raz
Trap Living à la Miami, Vice City
W każdym mieście mam Habibi
Dla nas nie ma nieba jak w Tibii
Jeszcze raz
Trap Living à la Miami, Vice City
W każdym mieście mam Habibi
Dla nas nie ma nieba jak w Tibii