[Zwrotka 1: Wieszak ZDR]
A po co on się skrada nocą
Bezszelestnie, niewidzialny przemyka pod osłoną
Dla sportu i zmuszony wjechał między wrony
Lecz nie kracze tak jak one, on wyruszył na łowy
Jastrząb rozkłada swe szpony, do zarobku jest gotowy
Ma już to we krwi, drapieżnik ciągle zły
Wie co, jak i gdzie, w razie 'W' pokaże kły
Zna się parę sztuczek, chlast, myk, no i znikł
Nie ma co pierdolić, wiadomo jak jest w życiu
Zwierzyna i ofiara, raz na górze lub w ukryciu
Kręci się ta karuzela, coś jest, a potem nie ma
Waha się zarobek, zależy od frajera
Śmiga na krawędzi, stąpa jakby boso
Trzeba trochę myśleć, żeby zbierać to złoto
Ty zostaw to niemoto, nawet nie wiesz co to
Śmigasz poparzony, przez ciebie będzie kłopot
[Refren: Wieszak ZDR]
Nie wszystko dla wszystkich, tym, co zasługują
Gruby kawał tortu, kiedy nad czymś pracują
Jak dojdziesz do perfekcji w tym, co sobie robisz
Na pewno dasz radę jak po drodze nie zabłądzisz
Nie wszystko dla wszystkich, tym, co zasługują
Gruby kawał tortu, kiedy nad czymś pracują
Jak dojdziesz do perfekcji w tym, co sobie robisz
Na pewno dasz radę jak po drodze nie zabłądzisz
[Zwrotka 2: TPS]
W życiu na raz nie widziałem
Tyle pieniędzy, co mam mieć do terminu
Dla kilku mi nie pasi jak jedno ryzyko
Dużo kosztuje wymarzona nasza przyszłość
Wchodzę, wszędzie mglisto, po omacku i tak dojdę
Nie wpuszczą mnie drzwiami, to wpierdolę się oknem
Odgrodzić, niech nie widzą, nie wnikają co jest u mnie
Dopinam guziki, nie wchodź w butach tu z gównem
Uf, całe [?] na miejscu
Strach jest po to, żeby myśleć kto chce twego błędu
Uuu, aż chłodem tu powiało
Plotki jak płotki - z nurtem znikają
Na fali, ster w rękach, szlak złotego runa wiedzie
Maszynka musi chodzić, jak nie musisz wiedzieć
Znów trafiła się okazja
I tak leci w kółko, i nie myślę o wakacjach
[Refren: Wieszak ZDR]
Nie wszystko dla wszystkich, tym, co zasługują
Gruby kawał tortu, kiedy nad czymś pracują
Jak dojdziesz do perfekcji w tym, co sobie robisz
Na pewno dasz radę jak po drodze nie zabłądzisz
Nie wszystko dla wszystkich, tym, co zasługują
Gruby kawał tortu, kiedy nad czymś pracują
Jak dojdziesz do perfekcji w tym, co sobie robisz
Na pewno dasz radę jak po drodze nie zabłądzisz